Zastanawialiście się kiedyś dlaczego wnętrze urządzone przez Was tak bardzo różni się od wnętrza, które zaprojektował architekt? Zawsze wydaje się nam, że to nic takiego: poustawianie kilku mebli po ścianach, zapewnienie podstawowych funkcji danego pomieszczenia, ładne kolory, modne dodatki i voilà. Niestety, rzeczywistość jest brutalna i pomieszczenie, które w naszych wyobrażeniach miało być niczym z journal’a, stało się zwykłym pokojem, niczym nie różniącym się od innych.
W czym tkwi zatem tajemnica projektowania wnętrz?
Od najmłodszych lat byłam zaciekawiona wnętrzami. Wielu znajomych moich rodziców budowało nowe domy, których powstawanie zawsze z wielką ciekawością obserwowałam, ale najbardziej interesowało mnie ich wykańczanie. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że istnieje taki ktoś jak architekt wnętrz. W tamtych czasach ludzie po prostu „projektowali” sami – no może nie sami, ale z pomocą pana Zdzisia, który szpachlował ściany lub wykonywał kuchnię na wymiar.
Z czasem zaczęły pojawiać się czasopisma z wnętrzami. Takimi wnętrzami z prawdziwego zdarzenia. Szybko zauważyłam, że znacznie różnią się one od tych, które do tej pory widziałam u znajomych rodziców. Były po prostu inne. Nie wiedziałam tylko jeszcze na czym ta „inność” polega.
Temat wnętrz na tyle mnie interesował, że postanowiłam zająć się tym profesjonalnie. I uprzedzając Wasze pytania – nie, nie trzeba umieć urządzać pięknych wnętrz, żeby iść na takie studia. W moim mniemaniu trzeba przede wszystkim chcieć się tego nauczyć. A ja chciałam bardzo! Powiem więcej, na moim roku było mnóstwo osób, które na początku nie miały żadnego poczucia smaku, a po prawie 6 latach są wspaniałymi projektantami wnętrz i nie tylko!
Nie mogę powiedzieć, że pewnego dnia ktoś usiadł i wyłożył mi „kawę na ławę”: „Ok. Od dziś jesteś architektem wnętrz i teraz powiem Ci jak masz projektować, aby ludzie Ci za to płacili”. Niestety, tak to nie wyglądało J I nie da się zebrać wszystkich „tips and tricks” w jeden wpis na stronie, żebyście mogli zaprojektować takie wnętrze, jak architekci.
Dlatego tak jak napisałam w pierwszym wpisie – nie znajdziecie tu „pomysłów na pustą ścianę” ani „sposobów na modną kuchnię”. Chciałabym, abyście poznali cały proces projektowania i zrozumieli, że piękne wnętrze i przede wszystkim funkcjonalne, potrzebuje odpowiedniego podejścia do tematu i w zasadzie niemałej wiedzy. Tak – wiedzy, a nie pomysłów:) Wierzcie mi, nie stworzycie dobrego wnętrza sumując pomysły na poszczególne elementy zaczerpnięte z Internetu. I nie, nie musicie przeznaczać na wnętrze ogromnego budżetu, aby było funkcjonalne i abyście czuli się w nim dobrze… ale to temat na zupełnie oddzielny wpis.
Przeprowadzę Was przez wszystkie etapy projektowania, uczulę na przeszkody, jakie możecie napotkać podczas wykańczania mieszkania, czy remontu i poruszę wszystkie nurtujące Was tematy związane z wnętrzami. Być może korzystając z moich wskazówek wielu z Was będzie potrafiło samodzielnie zaprojektować własny kąt, wielu zaczerpnie tylko częściowej wiedzy na jakiś konkretny temat, a inni po prostu wpadną tu po inspiracje.
Jeżeli jest jakiś obszar, który szczególnie Was interesuje bądź sprawia problem, zostawcie komentarz lub piszcie.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.